Załadowano : 0%
Postęp : 0%
0:00
Poprzedni
Grać
Pominąć
LIVE
Niemy
00:00
Aktualny czas 0:00
/
Czas trwania 1:29
Pełny ekran
Potrzebujesz tekstu
Jakość wideo
576p
540p
360p
270p

Kobieta z Ohio błagała lokalne władze o wprowadzenie pewnych zmian po tym, jak ujawniła, że ​​jest wypędzana z domu od 45 lat z powodu działalności migracyjnej.

W zeszłym miesiącu pokrzywdzony mieszkaniec zwrócił się do komisji miejskiej Springfield, gdzie napływ legalnych imigrantów z Haiti ożywił lokalną gospodarkę, ale także wywołał kontrowersje wśród ludności.

– Skończyłam z tym, co widzę – oznajmiła kobieta głosem drżącym ze emocji. „W mojej okolicy jest już bardzo niebezpiecznie”.

Mieszkanka, która podczas mówienia chwyciła się boków mównicy, kontynuowała: „Mam bezdomnych, którzy próbowali rozbić obóz, i poczyniłem z nimi ustępstwa”.

Kobieta z Ohio błagała lokalne władze o wprowadzenie pewnych zmian po tym, jak ujawniła, że ​​jest wypędzana z domu od 45 lat z powodu działalności migracyjnej

Kobieta z Ohio błagała lokalne władze o wprowadzenie pewnych zmian po tym, jak ujawniła, że ​​jest wypędzana z domu od 45 lat z powodu działalności migracyjnej

Powiedziała, że ​​„próbowała pomóc” tym osobom, aby nie próbowały „kucać” na jej posesji.

„To bardzo niebezpieczne” – ubolewała. „Mam na podwórku mężczyzn, którzy nie mówią po angielsku, krzyczących na mnie, rzucających materace… [i] wyrzucających śmieci na podwórko”.

– Spójrz na mnie – powiedziała nieszczęśliwa mieszkanka, wskazując na siebie. „Ważę 95 funtów. Nie mógłbym się bronić, gdybym musiał.

Z obawy kobieta ujawniła, że ​​jej „starszy” mąż zdecydował, że opuszczą dom, z którym spędzili 45 lat.

„Powiedział…”. Wiesz co? Czas się spakować i przeprowadzić.

Springfield w stanie Ohio stało się punktem zapalnym w debacie na temat imigracji po tym, jak w 2020 r. do miasta przybyły tłumy migrantów z Haiti, aby obsadzić wolne miejsca pracy

Springfield w stanie Ohio stało się punktem zapalnym w debacie na temat imigracji po tym, jak w 2020 r. do miasta przybyły tłumy migrantów z Haiti, aby obsadzić wolne miejsca pracy

Następnie kobieta zwróciła się bezpośrednio do władz miasta i powiedziała: „Nie wiem, czego oczekujecie od nas jako obywateli”.

„Rozumiem, że przebywają tutaj pod tymczasowym statusem ochronnym i że ich chronicie” – kontynuowała.

„Kto chroni nas, jeśli my chronimy ich?” zapytała.

„Chcę wyjechać z tego miasta” – powiedziała szczerze. Zanim jednak zeszła z podium, dodała: „Proszę, daj mi powód, abym została”.

Springfield w stanie Ohio stało się punktem zapalnym w debacie na temat imigracji po tym, jak w 2020 r. do miasta przybyły tłumy migrantów z Haiti, aby obsadzić wolne miejsca pracy.

Chcąc wykonywać prace fizyczne, do których miejscowi nie byli entuzjastycznie nastawieni, Haitańczycy, którzy przebywali już w kraju legalnie, przenieśli się do miasta.

Na posiedzeniu komisji miejskiej wściekli mieszkańcy wykorzystali forum do wyrażenia swoich uczuć na temat Haitańczyków, wysuwając przy tym kilka szalonych twierdzeń

Na posiedzeniu komisji miejskiej wściekli mieszkańcy wykorzystali forum do wyrażenia swoich uczuć na temat Haitańczyków, wysuwając przy tym kilka szalonych twierdzeń

W ciągu kilku lat przybyło 20 000 imigrantów, zwiększając populację Springfield, która w 2020 r. liczyła zaledwie 58 000.

Haitańczycy mieli numery ubezpieczenia społecznego i pozwolenia na pracę, płacili podatki i mieszkali w domach, które w miarę kurczenia się miasta były puste i zabite deskami.

Jednak ich przybycie stanowiło obciążenie dla służb medycznych i systemu edukacji.

Po zapełnieniu pustych domów późniejsi przybysze również przyczynili się do kryzysu mieszkaniowego wywołanego przez właścicieli, którzy traktowali priorytetowo imigrantów, którzy zapłacą więcej, zamiast mieszkańców o niskich dochodach korzystających z dotacji rządowych.

22 sierpnia ubiegłego roku w wyniku wypadku autobusu szkolnego spowodowanego przez imigranta z Haiti, który zjechał na niewłaściwy pas, zginął 11-letni Aiden Clark.

Zgorzkniały mieszkaniec stwierdził nawet, że stawki lokalnego ubezpieczenia samochodu poszybowały w górę, ponieważ imigranci nie umieją prowadzić.

22 sierpnia ubiegłego roku w wyniku wypadku autobusu szkolnego spowodowanego przez imigranta z Haiti, który zjechał na niewłaściwy pas, zginął 11-letni Aiden Clark

22 sierpnia ubiegłego roku w wyniku wypadku autobusu szkolnego spowodowanego przez imigranta z Haiti, który zjechał na niewłaściwy pas, zginął 11-letni Aiden Clark

30 lipca na posiedzeniu komisji miejskiej wściekli mieszkańcy wykorzystali forum do wyrażenia swoich uczuć na temat Haitańczyków, wysuwając przy tym kilka szalonych twierdzeń.

Jedna z najgłośniejszych mieszkanek tego kraju, członkini lokalnego komitetu republikańskiego Glenda Bailey, stwierdziła, że ​​Haitańczycy „okupują naszą ziemię” i mają niski iloraz inteligencji.

„Stali się okupantami. Udało im się zastąpić populację Springfield” – stwierdziła, ostrzegając, że wkrótce staną się większością i wyrzucą wszystkich pozostałych.

Inni fałszywie twierdzili, że imigranci z Haiti przywieźli ze sobą narkotyki, przestępstwa, kradzieże w sklepach i choroby – czemu władze miejskie zaprzeczały.

Policja w Springfield również odrzuciła twierdzenia, że ​​imigranci spowodowali kłopoty, twierdząc, że liczba przestępstw przeciwko mieniu rośnie jedynie zgodnie z tendencjami krajowymi.

Jedna z głośnych mieszkanek, członkini lokalnego komitetu republikańskiego Glenda Bailey, stwierdziła, że ​​Haitańczycy „okupują naszą ziemię” i mają niski iloraz inteligencji

Jedna z głośnych mieszkanek, członkini lokalnego komitetu republikańskiego Glenda Bailey, stwierdziła, że ​​Haitańczycy „okupują naszą ziemię” i mają niski iloraz inteligencji

Pracownicy firmy McGregor Metal w Springfield, która wśród 300 pracowników zatrudniła 30 imigrantów z Haiti

Pracownicy firmy McGregor Metal w Springfield, która wśród 300 pracowników zatrudniła 30 imigrantów z Haiti

Nie było też żadnych dowodów na obecność haitańskich gangów w mieście.

„Myślę, że to smutne, że niektórzy ludzie wykorzystują to jako okazję do szerzenia nienawiści lub strachu” – powiedział NPR zastępca dyrektora ds. bezpieczeństwa publicznego i operacji Jason Via .

„Otrzymujemy doniesienia, że ​​„Haitańczycy zabijają kaczki w wielu naszych parkach” lub „Haitańczycy jedzą warzywa prosto z przejścia w sklepie spożywczym”.

– I tak naprawdę nic takiego nie widzieliśmy. To naprawdę frustrujące. Jako społeczność nie jest to pomocne, gdy staramy się iść do przodu.